Jaki jest twój styl wychowania?
Zakładając rodzinę, czujesz, że ten czas, który jest przed tobą będzie jednym z najpiękniejszych. Czujesz już w sobie te siłę rodzica, która z ogromnym entuzjazmem zbiera w tobie energię i odwagę, aby dzień po dniu budować ognisko domowe swoich marzeń oraz określić swój styl wychowania.
Okazuje się jednak, że to nie jest takie proste.
Zdarza się bowiem, że na drodze pojawiają się dobrzy ‘przyjaciele’. Przyjaciele, którzy starają się przekonać nas, że coś robimy nie tak jak powinniśmy tylko dlatego, że oni zrobiliby by to inaczej. I być może w twojej głowie pojawia się myśl „kurczę, może fatycznie mają rację?”.
A gdybym powiedział ci, że oni mogą mieć rację? Mało tego – ty zapewne też ją masz… Wszystko zależy od definicji przyjętego modelu.
O tym w dzisiejszym artykule
Jakiś czas temu na rynku pojawiła się książka „Pułapka nadopiekuńczości”, która swoimi gabarytami zajęła sporo miejsca na mojej półce. Wywołała ona pewną burzę emocji, po której nic już nie jest takie samo.
Większość z nas, pamięta czas swojego dzieciństwa, kiedy nie było jeszcze Internetu, Facebooków, lakowania i sharowania.
Wtedy dzieci, czyli my, były częściej puszczane samopas bawiąc się i figlując na dworze, (jeśli z tobą było inaczej, napisz proszę w komentarzu).
W zasadzie to gdyby teraz wziąć i wyrzucić przez okno telewizor, komputer, wifi i telefony, to prawdopodobnie nie byłoby co w domu robić.
Później pojawił się trend zupełnie przeciwny do tego, który znamy z tych lat. Zaczęliśmy znacznie bardziej martwić się o nasze dzieci.
Skrajne przypadki nazwano nawet rodzicami helikopterowymi. Nazwa wzięła się stąd, że tacy rodzice krążą nad dzieckiem robiąc wokół niego mur obronny, który nie pozwala, aby dziecku stała się jakakolwiek krzywda. Jednak czy faktycznie?
Ktoś kiedyś powiedział, że czasami robimy tak wiele dla naszych dzieci, że nie widzimy jak okradamy je z szansy na rozwinięcie wiary w samych siebie.
Prosty wykres prezentujący 4 style wychowania
(więcej…)
READ MORE