Jak być lubianym – krótki poradnik praktyczny

Są tacy, którzy intuicyjnie wiedzą jak być lubianym. Ma to wiele korzyści. W szkole nam nie dokuczają, w pracy znacznie łatwiej jest coś załatwić a w rodzinie jest po prostu szczęśliwie. Jeśli urodziłaś/łeś się z tym naturalnym darem, masz szczęście. Jeśli jednak go nie posiadasz lub widzisz że Twoje dziecko bez względu na wiek ma z tym problem, nic straconego. Razem znajdziemy odpowiedź na to jak być fajnym w szkole, jak być lubianym w pracy lub przez dziewczyny kub chłopaków (czyli płeć przeciwną). Można to bowiem wyćwiczyć stosując kilka prostych zasad.

Jak być lubianym

Nadstaw uszy…

..i słuchaj… Szokiem, jakiego doznałem po przeczytaniu pewnej książki był fakt, że wcale nie trzeba być ‘duszą towarzystwa’ aby stać się świetnym rozmówcą. Rzecz w tym, że każdy lubi opowiadać o sobie. Nie wierzysz? Przyglądnij się kilku spotkaniom miedzy dwojga ludźmi. Ci, którzy są postrzegani jako fajni i lubiani, potrafią naprawdę dobrze słuchać. Przyglądnijmy się jednak klasycznej rozmowie między dwojga ludźmi.

Zazwyczaj rozmowa schodzi na „co JA takiego ostatnio zrobiłem lub gdzie JA ostatnio byłem” a ta droga rzadko prowadzi do odpowiedzi jak być lubianym

Jest jednak jeden prosty element który możesz dodać, aby urosnąć w oczach swojego rozmówcy. Wystarczy, że zaczniesz zadawać pytania: „ Naprawdę? I co wtedy zrobiłeś? Albo „Jak ci się podobało? Opowiedz mi o tym” albo „Świetnie. Jak do tego doszedłeś/Jak na to wpadłeś?”

Pytania mają wielką moc również dlatego, że pozwalają ci dyskretnie przejąć inicjatywę. To dzięki nim masz kontrolę nad rozmową i szybko staniesz się lubianą lub lubianym w szkole, w pracy czy na imprezie.

Mam pewną koleżankę która kocha Peru (Ameryka Południowa). Lata tam średnio co 2 lata. Ponieważ nie widzieliśmy się dłuższy czas, wybraliśmy się razem na obiad. Przegadaliśmy o samym Peru jakieś 2 godziny, a musisz wiedzieć że ja wtedy nie miałem kompletnie zielonego pojęcia o tym kraju. Jak mi się to udało-dowiesz się z następnego artykułu-)

”Akademia_Pianina”

Wnoś radość swoim uśmiechem

Uśmiech to czysta magia. Kiedy przebywamy wśród ludzi uśmiechniętych, mimowolnie sami zaczynamy się uśmiechać. Stań się tą osobą która wręcz nim zaraża. Wielu o tym zapomina a potem się dziwią że w towarzystwie nie są lubiani.

W Polsce jest problem, ponieważ znakomita większość ludzi na ulicach ma ponure miny. My tego być może nie widzimy, natomiast miałem przyjemność poruszyć ten temat z Omarem-moim nauczycielem hiszpańskiego który pochodzi z Argentyny. On przez cały czas się uśmiecha, dzięki czemu jest chyba najbardziej lubianą osobą w szkole językowej, w której pracuje.

Omar jednak przez długi czas nie mógł się przyzwyczaić do tego, że tu w Polsce niemal nikt się nie uśmiecha. To jest też szansa dla nas. Uśmiech jest dziś towarem deficytowym dlatego obdarowuj nim wszystkich i każdego z osobna w obfitości. Zobaczysz jak wiele się zmieni-)

Spraw by twój rozmówca poczuł się ważny

To kolejny punkt na drodze jak stać się lubianym. Zapytaj rozmówcę jak poszedł mu ostatni projekt; czy naprawił już samochód. Jeśli tak, doceń jego pracę. Osoba lubiana to ta, która sprawia że ktoś inny czuje się ważny i doceniony. Proste zdanie typu “Jestem pod wrażeniem tego co zrobiłeś” da ci kilka cennych punktów u rozmówcy.

Świetnym ćwiczeniem jest na początku rozmowy znalezienie jednego lub 2 dobrych stron/pozytywów w rozmówcy. Dzięki temu przestaniemy skupiać się na tym co złe. Może trudno w to uwierzyć ale dzięki temu sami polubimy siebie a to jest wyczuwalne przez innych.

To ważna sprawa bo aby zacząć myśleć pozytywnie czasami wystarczy po prostu przestać myśleć negatywnie-). Niby nic błyskotliwego a jednak wiele zmienia.

Szukaj tego co was łączy

Uważam, że absolutnym mistrzem w tej sztuce był Papież Jan Paweł II. Nie wnikając w szczegóły, niemal każda jego mowa skupiała się na tym co łączy różne wyznania a nie dzieli – znakomita lekcja dla nas wszystkich. Dzięki tylko tej zasadzie nasza dyplomacja potrafi nabrać naprawdę wysokich lotów.

„Pijasz herbatę miętową? Też ją bardzo lubię. Lubisz mocną czy raczej słabą?”

Ta technika pozwala ci również znajdować nowe tematy podczas rozmowy. Wiedząc o niej poczujesz też pewien spokój i przestaniesz się martwić o to, co zrobić gdy nagle nastąpi niezręczna cisza.

Nie wytykaj błędów

Czy też zauważyłaś/łeś że gdy coś nam się udaje, wszyscy klepią nas po ramieniu mówiąc „zuch człowiek’. Jednak gdy cokolwiek pójdzie chwilowo nie tak, większość zaczyna się odwracać do nas plecami i pouczać. Ty rób odwrotnie-). To wiąże się też z zasadą ‘Nie udzielaj konsultacji bez zezwolenia’-). Przez sam fakt, że przestaniesz wytykać błędy staniesz się fajniejszy w oczach innych i bardziej lubiany.

Kontakt wzrokowy

Jest to punkt z którym ja sam kiedyś miałem spore problemy. Kontakt wzrokowy mówi o nas bardzo wiele. Pokazuje nasze zainteresowanie (lub jego brak) oraz określa poziom naszej pewności siebie lub szacunek okazywany drugiej osobie.

Kontakt wzrokowy bardzo pomaga stać się lubianym. W zasadzie bez niego komunikacja jest bardzo uboga. Jakie to smutne, gdy dwoje młodych ludzi idzie chodnikiem i niby rozmawiają ale każde z nich skupia wzrok na komórce…

Nie wchodź w słowo. Daj skończyć rozmówcy.

-„I wtedy poszliśmy tam gdzie…”

-„wszystko się zaczęło?”-dodaję w pospiechu..

No właśnie… chyba nikt nie lubi gdy przerywa mu się w pół słowa. Sprawdź koniecznie, czy ty nie masz tej przypadłości.

Nigdy nie zapomnę czlowieka który kiedyś tłumaczył mi zasadę funkcjonowania funduszy inwestycyjnych. W pewnym momencie zacząłem mu coś opowiadać i zauważyłem na jego twarzy zadumę. Gdy skończyłem, trwał tak jeszcze przez 2-3 sekundy, po czym odpowiedział mi ustosunkowując się do wszystkiego tego o czym ja wcześniej wspomniałem. Do tej pory pamiętam tę twarz. Nikt nigdy mnie tak uważnie nie wysłuchał do końca. 

Nie-przerywaniem możemy nie tylko dowiedzieć się wielu nowych rzeczy, ale też okazać drugiej stronie szacunek, a to może zaprocentować w najmniej oczekiwanym momencie. Jeśli więc masz tę jakże popularną przywarę, zobacz na końcu artykułu co z tym można zrobić-).

Przyzwyczaj się do ciszy

Podczas rozmowy wielu boi się co będzie gdy chwilowo tematy się wyczerpią. Sam strach przed ciszą często powoduje, że czujemy dyskomfort. Tymczasem nie ma niczego złego w ciszy.

 Ba, jest ona bardzo potrzebna aby zebrać myśli lub nawet upewnić się że nasz rozmówca skończył zdanie. Dlatego nie ma co się jej bać. W pewnej książce jej autor zwrócił uwagę na fakt, którego wcześniej nie zauważałem. Jeśli podczas konwersacji następuje chwilowa cisza, to znaczy że nie ty  a WY nie macie chwilowo nic do powiedzenia. Cisza jest zawsze wynikiem działania obu stron.

Nie narzekaj

Gdy budzisz się rano, co sobie mówisz lub myślisz?: „To będzie wspaniały dzień. Pora działać z pełną mocą!” czy może “Nie no, znów trzeba wstać. A za oknem, jak na złość, pada…”.

Gdy byłem na studiach, podkochiwałem się w pewnej bardzo ładnej dziewczynie, która studiowała leśnictwo. W pewien bardzo deszczowy dzień powiedziała mi: „Wiesz Mariusz, dla leśnika pogoda jest albo bardzo dobra albo dobra. Dzisiaj pogoda jest dobra”.

To ona nauczyła mnie cieszyć się najdrobniejszymi rzeczami w ciągu dnia. Ciepłym wiatrem, odgłosem deszczu, pierwszymi promieniami słońca… A czy ty potrafisz cieszyć się drobiazgami? Jeśli nie, mam dla ciebie wyzwanie. Codziennie rano po przebudzeniu uśmiechnij się szeroko (nawet na siłę) i znajdź min 3 powody dla których ten dzień będzie wspaniały. Wiem że czasem jest trudno ale…spróbuj-)

Optymizm jest szczególnie cenionym rozwiązaniem na pytanie jak stać się lubianym przez dziewczyny. Nikt bowiem nie lubi gburów.

A Ty co od dzisiaj u siebie wdrożysz?

Długo wyszło, przepraszam-) Na koniec, wybierz sobie jeden z punktów który najbardziej ci się spodobał lub z którym masz największy problem. Weźmiemy go teraz na celownik.

Po pierwsze, przez kilka dni spróbuj wyłapać z otoczenia wszystkie sytuacje, które odnoszą się do wybranego przez Ciebie punktu. Ma to na celu wyćwiczenie sobie postrzegania tego problemu, jednak pamiętaj aby nie dawać innym informacji zwrotnej-)

Krok drugi: Zacznij obserwować siebie i skarć się ilekroć popełnisz gafę. Najczęściej działa to wkurzająco i przyczynia się do tego, że zaczynamy się pilnować

Następnie, i ćwicz go przez tydzień. Po tygodniu wróć do tego posta i napisz czy udało się wytrwać-). Jeśli dziś lub jutro dopiszesz się do mojej listy, otrzymasz po tygodniu e-mail z gratulacjami-). Trzymam mocno kciuki aby szukanie odpowiedzi na to jak być lubianym przestało być Twoim problemem.

PS. Jeśli jeszcze nie czytałeś mojego artykułu o negocjacjach rodzinnych, możesz go zobaczyć TUTAJ

Jak być lubianym

Jak by lubianym to lista 9 punktów która przyda się w szkole w pracy lub w rodzinie.

Published:
Modified: